www.knopfler.fora.pl

Tomek Zaborowski

Cudownieee Maćku!!! Przez chwilę znowu tam byłem Smile

Igor23

Kurde ale wersja, ja chce już RAH Smile

darco

Witam
chciałbym wszystkim podziekowac za niesamowitą atmosferę jaka panowala w naszej grupie przed, w trakcie jak i po koncercie!!!!Znakomicie sie bawiłam .Chciało by sie powiedzieć- Danke schoen meine liebe Zuschauer .Mark & Co w znakomitej formie, juz się ciesze na JEGO 100% solo-turnee w przyszlym roku!!!?-chyba sie nie pomylilem))))
Nie wiem jak Wy ale odczuwam niedosyt , poniewaz za malo było Marka na tym koncercie i pewnie za mało było Boba dla jego najwierniejszych fanów.Moim zdaniem takie koncerty 2 indywidualnosci muzyki nie maja sensu.Gdyby jeszcze Panowie grali razem swoj repertuar i rola Knopfera nie ograniczała sie do akomaniowania zespolowi Dylana(znakomitemu zreszta) ,to byc moze wystep Boba byłby wydarzeniem .Tak sie nie stało.Nie bede komentował śpiewu Dylana, ponieważ ,pewnie na ten koncert , w sali O2 przbylo z całych Niemiec(i nie tylko )kilkutysieczna grupa fanów tego rockmana ,dla których jest ON niekwestionowanym krolem muzyki.Musimy pamietać, że sposób w jaki spiewa ,był zawsze charakterystyczny i pewnie nie miało dla nich znaczenia ,że idol jest w złej formie. Wazne ,że znowu był! Zadam pytanie, gdyby Mark , miałby problemy głosowe(odpukać) ,ale mimo to zebał dość siły na turnee poto aby spotkac sie ze swoimi najwierniejszymi fanami, ktos z Was nie pojechał by Jego posluchac, mimo to, nawet na koniec Europy?Znam wielu artystow z tzw, pierwszej pułki , którzy w chwilach niedyspozycji posilkowali sie na koncerach playbackiem ewentualnie "wstawkami"z tasmy.Dylan tego nigdy nie zrobił.
Tak wiec czapki z głow dla obu artystów !Darco

mirek

ale reprezentacja przed O2

Dawid

Można wnieść aparat? Czy robią problemy przy bramkach?

waldek-jambore

Właśnie posłuchałem troszkę na YT i popłynąłem.
Wróciłem tam, choć dziś zastanawiałem się czy to było w realu czy byłem na proszkach.
Wszystkim serdeczne dzięki,
Kasi i Pablosanowi,za miłą podróż i cierpliwość do zwariowanego kierowcy,
Andrzejowi i rodzince za niedzielną kawę,
Robsonowi za bezcenny wyraz twarzy między kawą a koncertem
Gasperowi za Berlin w pigułce
i wszystkim pozostałym ,że mogłem być z wami, rano, wieczór we dnie , w nocy.

Wrażenia po koncertowe - świetnie opisał Gasper.
Chociaż mógłbym najwięcej powiedzieć bo pierwszy wyszedłem po krótkiej drzemce, kiedy bębenki w uszach zrobiły (prrrrrrryy)(Wojtek to chyba twój dowcip?)
Ale dwa słowa:CHCĘ WIĘCEJ

mikołaj

ja też troszkę posłuchałem nagrań z Waszego koncertu
słychać że Marko nadal szuka nowych dźwięków w starych utworach...tych niesamowitych słodkich harmonii...no i je znajduje. Zabiło mnie śpiewanie jego Gibsona w "Why aye man".

Napiszcie jeszcze coś - jak wypadli 'nowi' - Ian Thomas i Jim Cox?
A co zwiedzaliście, może jakieś zdjęcia?

Posłucham sobie całego koncertu na spokojnie w czasie wolnym, na razie it's time to make sawdust - muszę dokończyć regał Smile

mirek

Wlasnie poczytalem sobie recenzje niemcow na stronie eventim odnosnie koncertu obu panow. Hmm o Marku czytam w wiekszosci bardzo dobre rzeczy, i ze koncert byll za krotki, o Dylanie ze powinien zostac w domu i isc na rente. Wiekszosc krytykuje pana Boba i za wystep, za brak kontaktu z widownia, i za brak krytyki wobec siebie. No i cena za 100 ojrakow ludzie wiecej spodziewali sie po koncercie Boba.

mirek

Hamburg wczoraj:

What It Is
Cleaning My Gun
Sailing to Philadelphia
Hill Farmer's Blues
Privateering
Song for Sonny Liston
Haul Away
Marbletown
Brothers in Arms
Speedway at Nazareth
So Far Away

pablosan

Dziękuję za wspaniałe chwile Kasi, Waldkowi, Andrzejowi i całej reszcie knopflerowej braci. Jak się ogarnę, to skrobnę parę moich przemysleń.

pozdrowienia
pablosan

wAcEk

Meine Damen und Herren,
Pod adresem chomikuj.pl/wacek4852 zamiescilem zdjęcia i filmy z wyjazdu do Berlina. Mam nadzieje ze wszystkim uczestnikom wyprawy pozwola one wrócić myslami do wszystkich wspaniałych chwil jakie mielismy szczescie przezywac przed i w trakcie koncertu. Wierze, ze spotkaja się także z zainteresowaniem tych spośród Forumowiczow, których z nami nie było.

Wszystkich którzy z roznych powodow nie maja dostępu do „chomika” a chcieliby stac się posiadaczami zdjęć i filmow z wyprawy bardzo proszę o kontakt mailowy: [link widoczny dla zalogowanych] lub gg:2224411. Na pewno uda nam się jakos temu zaradzic np. poprzez wyslanie plyty poczta 

Zabieram się do opisania moich wrazen z wyjazdu i samego koncertu ale niestety jak dotychczas nie znalazłem dostatecznie dlugiej chwili wolnego czasu.
Chce przede wszystkim serdecznie podziękować Andrzejowi i Gasperowi, którzy wzorowo zadbali o wszystkie sprawy organizacyjne i nie pozwolili nudzic sie przed koncertem oprowadzając nas po Berlinie.
Wszystkim uczestnikom wyprawy pragne goraco podziękować za wspolnie przezywane radosne i niezapomniane chwile. Jeśli po raz kolejny pojawi się perspektywa podobnego wyjazdu ani przez chwile nie będę się zastanawial nad decyzja.

Vielen dank, Tschuss! W.

wAcEk

Wlasnie odkrylem ze jakosc odtwarzanych na chomiku filmow jest nieporownywalnie gorsza (pod wzgledem obrazu) od tej jaka mam ogladajac je u siebie z dysku komputera. Szkoda - nie wiedzialem ze tak to bedzie wygladalo. Pliki sa sporych rozmiarow dlatego nie chce nikogo na sile zachecac do sciagania. Moge jedynie powiedziec ze moim zdaniem warto, ale ostateczna decyzje pozostawiam kazdemu z Was i przypominam takze o mozliwosci przeslania plyty.
pozdrawiam serdecznie W.

Dawid

Rozumiem, że aparat można wnieść spokojnie?

wAcEk

Można, ale ostrożności nigdy nie za wiele. Ja np. aparat mialem "schowany" w wewnetrznej kieszeni kurtki i wszytko poszlo bez przeszkod.
Mysle ze wystarczy po prostu nie chwalic sie wszem i wobec posiadaniem aparatu a wszystko bedzie OK Smile

Ania M.

Danke za wszystkie zdjęcia i relacje, czytam je z wypiekami na buzi Smile